Loading...

Blog

Technologie druku

Technologie druku

Koszulki z nadrukiem

Koszulki z nadrukiem już od wielu dziesięcioleci nie są jedynie odzieniem. Stały się wyrazem ekspresji, sposobem na manifestację swoich poglądów a także nośnikiem reklamy.

Dożyliśmy czasów gdzie nasz ubiór może być w pełni spersonalizowany i niepowtarzalny przy zachowaniu rozsądku ekonomicznego. Chyba najczęściej indywidualizowanym fragmentem ubioru stał się t-shirt z nadrukiem. Niezależnie od miejsca i sytuacji jesteśmy odbiorcami setek czy tysięcy różnego rodzaju komunikatów umieszczanych na koszulkach.

W pracy koszulka z nadrukowanym log jest niedzownym elementem dresscode.
Hostessy podczas wszelkiego rodzaju eventów eksponują na odzieży reklamowej treści powiązane z usługami lub produktami, które są promowane.
Za każdym razem kiedy w TV obserwujemy protesty, ich uczestnicy ubierają t-shirty z nadrukowanymi manifestami. W najbliższej nam historii Polski każdy z nas spotkał się z koszulką z tęczą czy też czerwoną błyskawicą. Podczas obchodów świąt narodowych wierni patrioci ubierają koszulki z nadrukiem godła narodowego. Kibice noszą z dumą barwy klubowe, członkowie stowarzyszeń, fundacji i nieformlanych klubów przywdziewają jednakowe koszulki z barwami i funkcjami pełnionymi w organizacji.
I co najciekawcze. Praktycznie każdy liczący się Twórca tworzy obecnie własne linie koszulek, przenosząc na nie najciekawsze dzieła jakie stworzyli. Niezależnie czy wspomnimy o autorach popularnych memów jak Andrzej Rysuje czy Marta Frej albo o twórcach szutki wysokiej ich autorskie propozycje odnajdują się świetnie na wielokolorowej bawełnie.

Nasza drukarnia przez wiele lat unikała tematu koszulek. Zmieniło się to trzy lata temu kiedy wraz z Piotrem prowadzącym naszą pracownię sitodruku stworzyć założenia uwzględniające to co najbardziej nas irytuje w nieskonakładowej pracy. Postanowiliśmy postawić przede wszystkim na trwałość i lekkość nadruku na t-shirtach. Ta jakby się wydawało prosta do obronienia teza spotkłała się niestety z prozą życia. Rynek farb i urządzeń do tworzenia niskonakładowych koszulek z nadrukiem nie był gotowy na nasze oczekiwania. Szeroko rozpowszechnione drukarki DTG jakie testowaliśmy potrzebowały grubej warstwy farby do osiągnięcia trwałości i odzwierciedlenia kolorów projektu. Na dodatek pryskanie koszulek chemią podnoszącą przylepność farby oraz wszechobecny podczas druku zapach octu skutecznie nas zniechęcił do wdrażania DTG. Druk na flex możliwy dzięki naszym drukarkom HP Latex bardzo nam odpowiadał pod względem jakości i trwałości ale po raz kolejny zawiesiliśmy nasze wdrożenie. Niestety gruba warstwa zaaplikowana na bawełnianą koszulkę powodowała, że w miejscu nadruku koszlka przestawała być przewiewna.

Nasze poszukiwania cały czas przeplatała myśl o powrocie do klasycznych farb wodnych nanoszonych na tkaniny przy użyciu sitodruku. Obecnie większość nadruków w tej technice jest wykonywana farbami plastizolowymi, które działają podobnie jak emalie - pozostają na powierzchni tkaniny, nie wnikając w jej strukturę. Eksperymenty z farbami wodnymi były strzałem w 10. Powracając do klasyki uzyskaliśmy oczekiwaną jakość, trwałość i oddychalność. Poszukiwania zakończyły się rozwojem pracowni sitodrukowej w oparciu o "karuzele" do wielokolorowego nadruku, stasje podsuszające poszczególne separacje barwne przed położeniem kolejnych kolorów. Dzięki tym inwestycjom obecnie drukujemy nawet 8 kolorowe piękne nadruki na t-shirtach.

Pozostał jeden bardzo istotny problem. Co zrobić z koszulką w jednym egzemplarzu? Koszt naświecenia siatek w technice sitodruku, wcześniejsze wykonanie klisz oraz ustawienie skutecznie eliminowało nam zamówienia obejmujące do 20-30 szt koszulek.

Objawieniem okazała się obecna od ok dwóch lat technologia DTF.

O DTF, przygodzie tą techniką, problemami wieku dziecięcego obecnymi w samej technologii będziemy pisać jeszcze wiele razy. Jedno jest pewne. Zamówcie jedną koszulkę i DTF Was pochłonie.

 

Na zdjęciu fragment projektu graficznego https://www.instagram.com/ksanaink/